Julian Tuwim

Gdybym krzakiem byl...


Gdybym byl krzakiem swiezych, najczerwienszych roz,
A umieja one swieze byc! czerwone!
Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruz,
A na ten rozkaz twoj - splone.

I chocby szary, martwy, stal sie ze mnie proch,
I beznadziejna gruda z mogilnego dolu,
Ty - znowu przycmij tym zmruzeniem wzrok,
A roze trysna z popiolu.