
Adam Asnyk
Gdybym byl mlodszy...
Gdybym byl mlodszy, dziewczyno, Gdybym byl
mlodszy! Pilbym, ach, wtenczas nie wino, Lecz spojrzen twoich
najslodszy Nektar, dziewczyno!
Ty bys mnie kochala, Jasny
aniele... Na te mysl piers mi zadrzala, Bo widze szczescia za
wiele, Gdybys kochala!
Gwiazd bym nie szukal na niebie Ani
miesiaca, Ale bym patrzal na ciebie, Bos wiecej promieniejaca Od
gwiazd na niebie!
Wzgardzilbym slonca jasnoscia I wiosny
tchnieniem, A zylbym twoja miloscia, Bos ty jest moim
natchnieniem I slonc jasnoscia.
Ale juz jestem ze stary, Bym
mogl, dzieweczko, Zazadac serca ofiary, Wiec bawie tylko
piosneczka, Bom juz za stary!
Uciekam od ciebie z
dala, Motylu zloty! Bo duma mi nie pozwala Cierpiec, wiec pelen
tesknoty Uciekam z dala.
Smieje sie i pije wino Mieszane z
lzami, I patrze, piekna dziewczyno, W swa przeszlosc pokryta
mglami, I pije wino...
|